Co ma w sobie? Właśnie sama próbuję sobie odpowiedzieć na to pytanie, i wiesz, nie potrafię wybrać tej najwłaściwszej odpowiedzi. A może, może ta pewność siebie wypisana w Jego oczach? Arogancja, która broni Go przed słabością, bólem, tym wszystkim? A może to ciepło, które ukryte jest głęboko pod skórą i może go doznać tylko ktoś naprawdę ważny, bliski sercu? Być może ta troska, która naprawdę jest szczera i chęć ukrycia swojej bezsilności niemożnością zrobienia czegokolwiek, bym obojętnie gdzie szła, czuła się bezpiecznie? Za ramiona i ten silny uścisk? Wpatruję się w gwiazdy i naprawdę nie wiem co ma w sobie, czego nie mogę znaleźć w nikim innym. W oczach, uśmiechu, zwykłych słowach i gestach, nie potrafię doszukać się cząstki Jego. Nie jestem pewna siebie, chyba gdzieś się zatraciłam. A tak, zabierasz ze sobą cząstkę mnie, moje serce. Wiem tylko, że zawsze będę patrzeć na Niego inaczej niż na innych, bo łączy mnie z Nim coś więcej niż tylko chwilowe zapomnienie..
poniedziałek, 15 października 2012
Co ma w sobie? Właśnie sama próbuję sobie odpowiedzieć na to pytanie, i wiesz, nie potrafię wybrać tej najwłaściwszej odpowiedzi. A może, może ta pewność siebie wypisana w Jego oczach? Arogancja, która broni Go przed słabością, bólem, tym wszystkim? A może to ciepło, które ukryte jest głęboko pod skórą i może go doznać tylko ktoś naprawdę ważny, bliski sercu? Być może ta troska, która naprawdę jest szczera i chęć ukrycia swojej bezsilności niemożnością zrobienia czegokolwiek, bym obojętnie gdzie szła, czuła się bezpiecznie? Za ramiona i ten silny uścisk? Wpatruję się w gwiazdy i naprawdę nie wiem co ma w sobie, czego nie mogę znaleźć w nikim innym. W oczach, uśmiechu, zwykłych słowach i gestach, nie potrafię doszukać się cząstki Jego. Nie jestem pewna siebie, chyba gdzieś się zatraciłam. A tak, zabierasz ze sobą cząstkę mnie, moje serce. Wiem tylko, że zawsze będę patrzeć na Niego inaczej niż na innych, bo łączy mnie z Nim coś więcej niż tylko chwilowe zapomnienie..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz