poniedziałek, 6 lutego 2012

Hope.

Ogień. Ogień jest siłą. Palące się świeczki wiarą i obrazem nadziei na lepsze jutro. Na jutro, w którym będziemy tak silni i odważni aby spełniać swoje marzenia. Świeczki zawsze dodają mi pewności, wiary w siebie i w to co mogę zrobić w to, że dam radę. Uspokajają mnie, pokazując swoje piękno i swoją wartość. Sprawiają, że chociaż na chwilę potrafię oderwać się od tego co mnie otacza, całkiem o tym zapominam skupiając się na sobie i dążeniu do wyznaczonych celów. Mogę godzinami wpatrywać się w ogień, w jego żywy kolor i zmieniające się kształty. Pnie się do góry dokładnie jak ja. Widzę w nim siebie, silną i niezależną. Wolną. Prędzej czy później ogień jednak zgaśnie. A moja wola walki, zmaleje. Znów będę małą kruszynką tłumiącą swoje marzenia pod płachtą strachu. Będę bała się zmian i wciąż żyła przeszłością. Dlatego tak kocham ogień, to on pozwala mi o tym wszystkim choć na chwilę zapomnieć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz